![]() |
Czerwiec 2011 |
![]() |
Marzec 2014 |
Gdy miałam krótkie włosy nie szczególnie zwracałam uwagę na pielęgnację, odkąd stały się dłuższe jestem prawdziwą włosomaniaczka. Dla mnie najważniejszym elementem pielęgnacji są częste wizyty u fryzjera. Mniej więcej co 2-3 miesiące, nie ma nic gorszego niż piękne długie włosy ze zniszczonymi końcówkami.
Jeśli macie włosy z tendencją do przetłuszczania się to powinniście zwrócić szczególną uwagę na szampon. Testowałam ich już wiele i dla mnie numerem jeden jest szampon z pokrzywy marki Klorane. Nieźle sprawdził się też szampon marki Radical. Po każdym myciu stosuję także odżywkę John Frieda dla burnetek.
Raz do dwóch razy w tygodniu nakładam mieszankę masek do włosów; Biowax dla włosów przetłuszczających i Saloon z olejem kokosowym.
Jako uzupełnienie codziennej pielęgnacji stosuję olejek Mythic Oil lub Liss Unlimited. Oba są bardzo wydajne, wystarczy kropla na całe włosy.
Na święta dostałam szczotkę Tangle Teezer. Szczerze mówiąc nie rozumiem jej fenomenu, dobrze rozczesuje, ale dla moich włosów nie była objawieniem. Może dlatego, że nigdy nie miałam problemu z plątaniem się włosów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz