Sama postać Pascala jest niesamowicie interesująca, pracował on dla takich marek jak: Lancome, L'Oreal, Carins, Biotherm, Dior a obecnie współpracuje z Karlem Lagerfeldem.
Zapraszam Was na krótki przegląd tego co robiłam w Londynie i jaki cudowny klimat panuje tam w czasie świąt.
Przyleciałam wcześnie rano i cały dzień spacerowałam po Londynie, czekając na znajomą, by razem pojechać do mieszkania.
Cel mojej podróży-London College of Fashion, kurs trwał od poniedziałku do piątku.
Zajęcia odbywały się tuż przy Oxford Street, dzięki czemu nawet podczas przerwy mogłyśmy cieszyć się Londynem.
.jpeg)
Londyn tętni życiem w ciągu dnia w nocy, czułam się lekko zagubiona :P
.jpeg)
Zdjęcia w lustrze to podstawa!
Czerwone autobusy są kultowe, nie mogłam przestać się nimi zachwycać.
Regent Street to idealne miejsce na zakupy, znajdziecie tam najbardziej ekskluzywne butiki ale również sieciówki. Jedyny problem to zawartość portfela.
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
Ja, Ania i Big Ben nocą (;
.jpeg)
Ozdoby świąteczne na Oxford Street z okna naszej sali wykładowej.
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
Harrods, to sklep do którego należy się wybrać podczas pobytu w Londynie, choćby po to by obejrzeć wystawy!
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
Samo oglądanie asortymentu w Harrodsie przynosi wiele przyjemności :P
.jpeg)
.jpeg)
W Harrodsie odwiedziłyśmy również Laduree, prawdziwy raj dla łakomczuchów!
.jpeg)
.jpeg)
Wizyta w sklepie Victoria's Secret
.jpeg)
Ostatnie przymiarki w przymierzalni aniołków: Victoria's Secret angel wanna be! :P
.jpeg)
.jpeg)
Gigantyczny but i torebka na wystawie sklepu Selfridges.
.jpeg)
Zakupyy, moment na który czekałam od początku wyjazdu, pamiętacie jak pisałam, że chce kupić kubek z Minnie? Udało się, przeszukałam wszystkie sklepy Disneya!
.jpeg)
Ostatnie spojrzenie na Londyn i powrót do domu!
.jpeg)
Mam nadzieję, że podobała się Wam moja dość długa relacja, dajcie znać czy dodawać takie częściej!
xoxo
.jpeg){kind=link}
Bardzo fajna relacja. Choć mnie Londyn nie przekonał do siebie (mieszkałam tam 5 miesięcy) to w takim celu, w jakim Ty byłaś jak najbardziej warto się wybrać! :) Tydzień w Londynie, zakupy, zwiedzanie i samokształcenie - jestem za a nawet polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://myfashionmoods.blogspot.com/
Ja też nie jestem fanką takich miast, bo czuje się strasznie zagubiona, ale od czasu do czasu na zakupy-czemu nie! :D
UsuńŚwietne zdjęcia ! Poczułam klimat Londynu. Jest to to jedno z moich ulubionych miast mimo tego że zawsze się tam gubię :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wypadu do Londynu! Świetne zdjęcia! Londyn prezentuje się magicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńUczestniczyłaś w jednym kursie, czy..? ;)
OdpowiedzUsuńPóki co uczestniczyłam w dwóch kursach, w jednym we Wrześniu- Introduction to Fashion Business i w Grudniu- Luxury Brand Management& Product Design (;
Usuń